Na ulicy Kochanowskiego w Elblągu we wtorek około godziny 21:00 doszło do rodzinnej kłótni. Nagle 35-letni mężczyzna zaczął bić swoją żonę. Kobieta leżała na chodniku, a jej partner ją kopał.
Świadkiem awantury był policjant po służbie, który akurat przechodził obok i usłyszał krzyk dziecka: "on ją zabije". Jak podaje " Dziennik Elbląski ", gdy zobaczył co się dzieje, natychmiast zareagował. Obezwładnił agresora i trzymał go aż do przyjazdu patrolu.
Całą sytuację widziała także dwójka małoletnich dzieci. - Dzięki błyskawicznej interwencji kobieta nie odniosła obrażeń. Agresor trafił do policyjnego aresztu i założono mu Niebieską Kartę. Teraz sytuacje domową badają policjanci i sąd rodzinny - informuje Dziennik Elbląski Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.