Przez to, że ktoś załatwił poważniejszą potrzebę na wodnym placu zabaw, trzeba było zamknąć tą część lubelskiego obiektu. Niestety w czwartek doszło do kolejnego incydentu na terenie kompleksu. Jak informuje "Dziennik Wschodni", w sąsiednim basenie włoskim komuś zrobiło się niedobrze. Przez pływające w wodzie nieczystości ten basen również wyłączono z użytku.
- Woda w obu atrakcjach musi zostać oczyszczona, a następnie przebadana i dopuszczona do użytkowania przez służby sanitarne - wyjaśnia DW Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zarządzającego Słonecznym Wrotkowem.
To oznacza, że basen będzie zamknięty co najmniej do poniedziałku. W związku z tymi utrudnieniami, MOSiR postanowił obniżyć ceny biletów wstępu na pozostałą część ośrodka nad Zalewem Zemborzyckim.
Jak słusznie apeluje rzecznik ośrodka, zawsze przed wejściem do basenu warto najpierw odwiedzić toaletę.