'Audi to stan umysłu'. Wjechał na plażę w Międzyzdrojach limuzyną. Wyjechać już nie mógł

Kierowca prawdopodobnie chciał wywieźć z plaży motorówkę, ale nie przewidział potencjalnych problemów.

Wakacje to idealny moment, żeby korzystać z uroków lata nad morzem. A do takich można zaliczyć niewątpliwie przecinanie fal Bałtyku motorówką. Niemniej każda przyjemność ma swój kres, a sprzęt trzeba kiedyś zabrać z plaży, zwłaszcza jeśli przyjechało się do Międzyzdrojów z drugiego końca Polski. Pewnie właśnie to próbował zrobić kierowca osobowego audi.

O tyle, o ile udało się mu się wjechać na plażę, to z wyjechaniem pojawił się już problem. Osobowe auto nie dało najwyraźniej rady przejechać po sypkim piasku razem z ciężką przyczepą, na której spoczywała motorówka. Wtedy trzeba było wezwać pomoc. Na miejscu zjawił się traktor, który wziął na hol feralnego kierowcę:

 

Z pomocą traktora udało się w końcu wyjechać z plaży.

To zdarzenie wzbudziło zainteresowanie plażowiczów do tego stopnia, że jeden z nich nagrał całe zdarzenie. Film trafił do sieci i na stronę Wykop.pl, gdzie opatrzono go dość kąśliwym tytułem i komentarzem:

Audi to stan umysłu - samochodem na plażę. Zapomniał że audi to nie ursus a plaża to nie pole (pisownia oryginalna, przyp. red.)

A TERAZ ZOBACZ:

Myślał, że widzi przewróconą łódź rybacką. Tymczasem był to 15-metrowy zewłok morskiego potwora