Amelia przyjechała razem z rodzicami na Przystanek Woodstock. Słuch po niej zaginął 3 sierpnia. Jednak dopiero 6 zgłoszono jej zaginięcie. Jak dowiedział się Dziennik Zachodni, Amelia przebywała z rodzicami na przepustce, ponieważ na co dzień mieszka w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Tamtego dnia oddaliła się od pola namiotowego i już nie wróciła.
Gdy 6 sierpnia nie stawiła się w ośrodku, na policji złożono zawiadomienie o zaginięciu nastolatki. Policja bada sprawę, jednak do dzisiaj nie ma żadnego śladu. Szanse na znalezienie Amelii z dnia na dzień maleją. Rzecznik komendy potwierdza, że w sprawie toczą się czynności śledcze, które mają na celu przede wszystkim zlokalizowanie nieletniej i sprowadzenie jej do ośrodka.
Uciekała już w przeszłości
Dziennikowi Zachodniemu udało się skontaktować z rodzicami nastolatki. Mama Amelii opowiada, że tamtego dnia pojechali całą rodziną do Kostrzyna. - Rozłożyliśmy się na polu namiotowym, po czym zaczęliśmy chodzić po różnych koncertach. Amelia powiedziała nam w pewnym momencie, że idzie się na jeden przejść - wyjaśnia mama. Kobieta podkreśla, że nie widziała w tym nic podejrzanego i nie domyślała się, że jej córka może już nie wrócić.
Rodzice opowiedzieli także o problemach wychowawczych z córką. Jej nieodpowiednie zachowanie spowodowało, że została umieszczona w ośrodku wychowawczym w Podcierniu. Dziewczyna notorycznie uciekała z domu i nie chodziła do szkoły. Kurator, który sprawował nad nią pieczę, był bezsilny, ponieważ 14-latka odmawiała z nim współpracy.
Ukrywa się w stolicy?
Okazuje się, że trop za Amelią prowadzi do Warszawy. Jej mama zauważyła na Facebooku, że córka zapisała się do grupy, w której ludzie mieszkający w stolicy poszukują pracy. 14-latka umieściła tam ogłoszenie, że ma 19 lat i chętnie zostanie nianią. Jednak nie są to dane potwierdzone przez policję.
Jeżeli ktoś posiada informacje na temat miejsca pobytu 14-letniej Amelii Świerkowskiej, proszony jest o kontakt z policją lub Fundacją Itaka Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod numerem 22 654 70 70.
Wiadomość o zaginionej umieścił również na swoim Facebooku Festiwal Woodstock i zaapelował do młodzieży: "Tak samo jak prosiliśmy Was ze sceny - tak i teraz zwracamy się do Was z gorącym apelem - zawsze dzwońcie do rodziców i opowiadajcie o swoich wakacyjnych/wyjazdowych planach."