Jak podaje serwis Polki.pl, wirus, który rozpoczął się w Walii dotarł już do Polski. Jak to działa? Użytkownicy Facebooka otrzymują w prywatnej wiadomości (rzekomo od znajomej osoby) link z filmem wideo. Jego tytuł sugeruje, że nagranie dotyczy danej osoby.
Po kliknięciu użytkownik zostaje przekierowany na fałszywą stronę Youtube. Tam proszony jest o pobranie filmu. W rzeczywistości na swój komputer ściąga wspomnianego wyżej wirusa, a nie obiecany film.
Jak działa ściągnięty na komputer wirus? Tego jeszcze nie wiemy. Hakerzy twierdzą jednak, że użytkownicy pobierają w ten sposób szkodliwe oprogramowanie. Mogą mieć też problem z wylogowaniem się z Facebooka. Kiedy otrzymasz od znajomego wiadomość z linkiem zapytaj uprzednio, co to jest.