Od razu po porodzie zrobili mu zdjęcie. W ręku trzymał dziwny przyrząd

Jak wiadomo, żadna antykoncepcja nie ma 100 proc. skuteczności. Lucy Hellein przekonała się o tym na własnej skórze.

Lucy Hellein i jej partner nie planowali dziecka, dlatego zabezpieczali się przed ciążą, stosując wkładkę domaciczną. Jak podaje people.com, kobieta nie kryła zdziwienia, gdy dowiedziała, się że jest w ciąży. W końcu wkładka domaciczna daje 99 proc. skuteczności. Oznacza to, że na 100 kobiet stosujących tę metodę, jedna zachodzi w ciążę. 

Kiedy Lucy poszła na USG, lekarz nie mógł odnaleźć wkładki. Specjalista powiedział więc, że ta prawdopodobnie wypadła. Jednak to nie była prawda. 27 kwietnia 2017 roku Lucy urodziła syna - dała mu na imię Dexter. Po porodzie okazało się, że wkładka była tuż za łożyskiem kobiety. Młoda mama sfotografowała dziecko trzymające w rączce wkładkę. Ponieważ to naprawdę wyjątkowa sytuacja, kobieta postanowiła podzielić się tym zdjęciem z internautami.

 

Jak podaje people.com, jej ginekolog miał powiedzieć, że Lucy mogła zajść w ciąże jeszcze przed założeniem wkładki domacicznej.

Więcej o: