Najgrubsze dziecko na świecie. Do tego stanu 11-latka doprowadzili najbliżsi

Arya Perman to najgrubsze dziecko na świecie. Mieszka w Karawang na Jawie Zachodniej i budzi spore zainteresowanie okolicznych mieszkańców.

Chłopiec mam 11 lat i waży ok. 190 kilogramów. Czyli mniej więcej tyle, co sześciu jego rówieśników. Jak widać na nagraniu, dziecko porusza się z dużym trudem i często musi robić sobie przerwy. 

Niestety, ale waga chłopca nie jest wynikiem żadnej choroby. Jak podaje metro.co.uk, to efekt zaniedbań rodziców - Ade i Rokayah Soemantri, którzy go przekarmiali. Ze względu na dość niebywałą wagę, chłopiec szybko przykuł uwagę mediów, a za ich sprawą zainteresowali się nim także lekarze, którzy zalecają poddanie chłopca operacji zmniejszenia żołądka, a dokładnie rękawowego wycięcia żołądka. Polega ono na usunięciu części tego narządu, co spowoduje szybsze trawienie i znaczący spadek wagi. 

 

Dzisiaj chłopiec waży trochę mniej niż rok temu, wtedy nie mógł nawet chodzić. Udało mu się schudnąć, ponieważ w końcu ktoś zaczął kontrolować to, co je. W efekcie, dzisiaj może się samodzielnie poruszać, choć jest to obarczone dużym wysiłkiem. Jednak droga do normalnego funkcjonowania, na poziomie 11-letniego dziecka, będzie wyjątkowo długa i trudna.

Więcej o: