22-latek z Ełku wpadł przez zawartość kieszeni. "Zostawił je tam producent odzieży"

Najpierw zakłócał spokój i porządek publiczny, aż w końcu wylądował na komendzie za posiadanie niedozwolonych substancji. Grozi mu więzienie.

Do zdarzenia doszło w nocy z 10 na 11 września. Ktoś natrętnie dzwonił domofonami, potem wszedł na rusztowanie w remontowanym bloku i stukał w okna mieszkańców. Jak podaje policja z Ełku, mężczyzna nie stosował się do poleceń, aby zejść z rusztowania i próbował uciekać przed policjantami. Mundurowi musieli wciągnąć go przez okno do jednego z mieszkań.

Okazało się, że był pijany. W trakcie kontroli odzieży mężczyzny policjanci w kieszeni spodenek znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem. Mężczyzna miał na to ciekawe wytłumaczenie. Powiedział, policjantom kupił takie spodenki, a narkotyki na pewno zostawił tam producent odzieży. 

Substancją, która rzekomo miał w spodnie wszyć producent, jest prawdopodobnie amfetamina. Narkotyki zostaną wkrótce poddane specjalistycznym badaniom laboratoryjnym.

Za zakłócanie spokoju i porządku publicznego 22-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Natomiast za posiadanie środków odurzających odpowie przed sądem. Zgodnie z ustawą grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności. 

To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku

Więcej o: