Byli pewni, że za łóżkiem czai się niebezpieczny gad. Ale tylko najedli się wstydu przed ratownikami

Rodzina z Coventry z Anglii najadła się wstydu przed organizacją działającą na rzecz zwierząt, którą jak się szybko okazało, wezwała do domu niepotrzebnie.

Choć ta historia przypomina scenę rodem z komedii, to wydarzyła się naprawdę. Jak podaje standard.co.uk, sytuacja miała miejsce w środkowej Anglii, w miejscowości Coventry, w hrabstwie West Midlans. Domownicy znaleźli w sypialni nastolatki "coś" niepokojącego. Na pierwszy rzut oka wyglądało jak jaszczurka lub jakiś inny, tajemniczy gad.

Wprawdzie zwierze cały czas pozostawało w bezruchu, jednak rodzina zdecydowała się nie czekać ani chwili dłużej. Zawiadomiła Królewskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i czekała na pomoc.

Jakieś musiało być ich zdumienie, gdy przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili, że podejrzany szaro-czerwony gad okazał się... skarpetką. Miała 18 centymetrów długości i 5 cm grubości.  Widocznie musiała leżeć za łóżkiem bardzo długo, bo zebrało się na niej sporo zabrudzeń.

Jak widać, jej właścicielka słabo dba o porządek w pokoju.