Katecheta napisał uwagę w dzienniczku jej syna. Mama odpisała mu mistrzowsko

W sieci pojawiło się zabawne zdjęcie z zeszytu ucznia. Wśród notatek chłopca pojawiła się uwaga od katechety, na którą odpowiedziała jego mama.

Rodzice zawsze czują się niekomfortowo, widząc w zeszycie dziecka uwagę nauczyciela. Czasem wystarczy podpisać się pod nią, żeby było wiadomo, że wiadomość dotarła do opiekuna. 

Jednak ta mama postanowiła złamać nieco reguły panujące w szkole i odpisała na uwagę, którą ksiądz katecheta pozostawił w zeszycie jej syna. 

Oto treść uwagi:

Aleksander nie reaguje na wskazówki nauczyciela. Ks. katecheta

A to odpowiedź mamy:

Ja nie mam takiego problemu, proszę sobie radzić we własnym zakresie. Mama

Pod zdjęciem pojawiło się wiele pozytywnych reakcji:

świetna odpowiedź
Krótko i na temat 
Doskonale super odpowiedz

Ale też negatywnych:

Chyba to jest demoralizujące dla chłopaka
Za kilka lat mama też będzie miała problem...Żenująca odpowiedź...

Nasuwa się jednak pytanie, jakie konsekwencje będzie miała taka odpowiedź kobiety. Czy dziecko poczuje się bezkarne i nadal nie będzie słuchało nauczyciela? A może to całkiem celna i dość dosadna odpowiedź, która powinna dać do myślenia katechecie?