Poszedł założyć klimatyzację, znalazł sekretny pokój. Podobno to kryjówka mordercy

Pracownik firmy klimatyzacyjnej został wysłany do domu na Florydzie. Podczas oględzin budynku natknął się na tajemniczy pokój. Niektórzy twierdzą, że należał do mordercy.

Pracownik firmy zajmującej się renowacją domów został wysłany do domu w Plant City na Florydzie. Miał założyć tam klimatyzację. W trakcie oględzin budynku, jego uwagę przykuł garaż, a dokładnie jego poddasze. Znalazł tam sekretny pokój, który wyglądał jak kryjówka.

Zaskoczony swoim odkryciem sfilmował je, a nagranie opublikował w internecie. W pomieszczeniu panował bałagan. Było pełno kabli i otworów wentylacyjnych. Ku zaskoczeniu mężczyzny, znajdowała się tam nawet prowizoryczna łazienka. Na podłodze porozrzucane były osobiste rzeczy, na ścianie wisiały tablice rejestracyjne. Pracownik zauważył także, że pokój był zamykany od środka. W ciągu kilku dni sekretną kryjówkę obejrzało pół miliona widzów. 

 

Jak podaje mashable.com, tuż po publikacji do autora zaczęły docierać niepokojące wiadomości - niektórzy sugerowali, że pomieszczenie może mieć związek z morderstwem Abrahama Szekspira. W 2010 roku mężczyzna wygrał na loterii 31 mln dolarów. 3 lata później znaleziono jego ciało w pobliżu domu jednorodzinnego w Plant City. Jak podaje "Fakt", Abraham był pogrzebany w betonie.

Jego dom, jak i pozostałe posiadłości, zostały przepisane na tajemniczą kobietę o nazwisku DeeDee Moore, która rzekomo miała je kupić tuż przed zaginięciem mężczyzny. 41-latka nie przyznała się do morderstwa.