W ubiegłym tygodniu rolnik zarzucił jej, że przyszła do programu tylko po to, aby "się wylansować". Wywnioskował to po tym, kiedy kobieta zamiast pracować, robiła sobie zdjęcia.
Tym razem Piotr poznał prawdę o uczestniczce. Mężczyzna dowiedział się, że Emilia brała już kiedyś udział w podobnym programie - "Kto poślubi mojego syna?". Ten fakt bardzo się nie spodobał rolnikowi:
Dowiedziałem się, że byłaś winnym programie. Czuję się oszukany. Wzięłaś udział w programie tylko po to, że żeby wylansować swoją osobę, a nie, bo chodziło o mnie. Mnie tym nie kupiłaś, dlatego muszę ci podziękować za udział w programie - powiedział.
Ja nie uważam, że mam parcie na szkło. Jestem w szoku, nie dochodzi to do mnie - tłumaczyła się Emilia.
W obronie Emilii stanęła inna kandydatka na żonę Piotra - Kasia.
Nie wiem, jak mam teraz na niego patrzeć. Jakbym mogła, to bym z tobą pojechała.
Emilia poprosiła koleżankę, by nie rezygnowała z marzeń o lepszej przyszłości u boku Piotra. Kasia jednak kontynuowała:
Marzeń? Marzeń o czym? Przecież od początku to ty mówiłaś, że on ci się podoba, a ja, że przyszłam tu, żeby się pokazać, bo nie miałam za bardzo znajomych w Radomiu.
Ostatecznie Emilia pożegnała się z programem. Ta sytuacja spowodowała zniechęcenie Kasi. Jak się okazało, straciła motywację na walkę o serce Piotra. Zapytała go:
Wszyscy nastawialiśmy się na dobrą zabawę, a teraz zabrałeś mi najlepszą przyjaciółkę. A co byś powiedział, gdybym ja wyjechała teraz? - spytała Kasia Piotra.Decyzja należy do ciebie - odpowiedział Piotr.
Reakcja Piotra nie spodobała się Kasi. Liczyła na to, że będzie o nią walczył:
Jestem Piotrem rozczarowana, myślałam, że będzie mnie bardziej zatrzymywał.
Wtedy Kasia podjęła decyzję o dobrowolnym opuszczeniu programu. Jak się okazało, sprawiła tym samym ból Piotrowi:
Kasia bardzo mnie zasmuciła swoją decyzją. Zamiast niej wolałbym tutaj zaprosić kogoś innego.
Ależ to były emocje... Oglądałaś wczorajszy odcinek? Uważasz, że Piotr podjął dobrą decyzję wyrzucając Emilię?