Rok temu do policji zaczęły wpływać pierwsze informacje o oszustwach internetowych. Zgłaszający żalili się, że kupili w sieci przedmioty typu sprzęt wędkarski, czy papierosy, jednak nigdy do nich nie dotarły. Zamiast tego nadawca wysyłał im skrawki gazet lub pocięte szmaty.
Jak informuje łódzka policja, 12 października o 6:40 wieluńscy mundurowi razem z łódzkim odziałem weszli do mieszkania podejrzanego 37-letniego mieszkańca Wielkopolski. W trakcie przeszukania okazało się, że mężczyzna nie tylko posiadał dwa pistolety, ale także mundur policyjny, kominiarkę oraz znaczne ilości środków odurzających. Funkcjonariusze zabezpieczyli komputery, laptopy, telefony komórkowe, koparka kryptowalutowa i 20 tysięcy złotych, które były ukryte w... zamrażarce.
Śledztwo wciąż trwa - policjanci ustalają kolejnych pokrzywdzonych. Może być ich nawet ponad 1,5 tys. osób. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.