Karon Grieve z Dunlop w Wielkiej Brytanii kupiła bilet na tani lot linii Jet2 za 46 funtów, czyli około 220 złotych. Nie mogła jednak przypuszczać, że decydując się na tę wyprawę, uzyska dostęp do luksusowego traktowania i własnego samolotu.
Karon postanowiła polecieć z Glasgow na Kretę, by napisać swoją kolejną powieść. Nic na początku nie zapowiadało, co ją czeka. Pasażerka miała po prostu nadzieję, że uda jej się usiąść przy oknie.
Pierwsze sygnały pojawiły się dopiero, kiedy zjawiła się w niedzielę na lotnisku. Jeszcze w trakcie odprawy okazało się, że pasażerów będzie bardzo mało. Zgodnie z informacjami obsługi w trakcie tego lotu na pokładzie mieszczącego 189 osób Boeinga 737-800 miało być razem z Karon ich dokładnie trzech.
Kiedy kobieta zjawiła się na pokładzie, okazało się, że dwie pozostałe osoby nie stawiły się na miejscu. To oznaczało tylko jedno - Karon miała cały pokład tylko i wyłącznie dla siebie! Mogła usiąść więc, gdzie tylko chciała.
W licznych wywiadach zapewnia, że obsługa traktowała ją jak najlepszą przyjaciółkę, jeszcze zanim wsiadła na pokład. Również kapitan samolotu robiła, co mogła by umilić jej tę podróż. W czasie, gdy pierwszy oficer dopełniał ostatnich formalności przed odlotem, usiadła obok Karen i rozmawiała z nią o czekającym ich locie.
Przez następne 4,5 godziny opowiadała jedynej pasażerce przez interkom o trasie, zwracając się do niej po imieniu przez cały czas. Zadbała o to, żeby Karon dobrze wiedziała gdzie jest i by nie przegapiła widoku niesamowitej burzy, obok której przelatywali.
Pasażerka dostała też darmowy posiłek oraz przyzwolenie na spacery po pokładzie. Co chwila ktoś sprawdzał, czy czegoś nie potrzebuje.
To nie koniec miłych niespodzianek - Karon dostała swój bagaż prost z samolotu, bez konieczności czekania na walizkę w hali przylotów.
Co ciekawe, jeszcze tego samego dnia samolot odleciał do Glasgow z Krety z pełnym kompletem pasażerów.
Rzecznik linii lotniczych Jet2 tak skomentowała całą tę sytuację dla BBC:
''Jesteśmy zachwyceni, że Karon miała szansę doświadczyć luksusowej obsługi na naszym pokładzie.''