Lakier nakładany na obrazy chroni płótno przed zanieczyszczeniami, jednak po wielu latach sam zmienia kolor. Dzięki użytej przez Moulda technice, udało się odsłonić nie tylko jasne i delikatne kolory, ale też mnóstwo niewidocznych dotąd na obrazie szczegółów.
Philip nie zdradził czym jest użyta substancja. Jak podaje Telegraph, testowana przez niego mikstura, to mieszanka żelu i rozpuszczalnika, którą wcześniej sprawdził na dębowej desce. O całej metodzie wiadomo jedynie, że jest innowacyjna. Usunięcie starego, zżółkniętego lakieru zabrało raptem kilka sekund, a farba, którą namalowano obraz, nie została przy tym w żaden sposób naruszona.
Philip Mould obiecał na swoim Twitterze, że po zakończeniu renowacji płótna pokaże rezultaty swojej pracy.
Malowidło, nad którym pracuje Mould pochodzi z 1618 roku i przedstawia 36-letnią kobietę. Są to jak na razie jedyne informacje o obrazie, pochodzące ze złożonego na nim podpisu.
Philip Mould jest nie tylko handlarzem sztuki, ale też pisarzem i dziennikarzem. Prowadzi popularny program BBC "Fake or Fortune?", w którym sprawdza prawdziwość i wartość znanych dzieł sztuki.