Lech Wałęsa pokazał, jak NIE powinno się składać życzeń żonie. Ciekawe, co na to Danuta?

Były prezydent przypomniał na Facebooku o swojej rocznicy ślubu. Wyszło jednak dość niefortunnie.

Lech Wałęsa wrzucił wczoraj na Facebooka zdjęcie z żoną. "Dziś mija 48 rocznica naszego ślubu" - napisał. Romantycznie? Nie do końca. W drugim zdaniu komentarza zdradził bowiem, dlaczego data ślubu zapisała mu się w pamięci: "Wyjątkowa dla mnie data, bo też upadek Muru Berlińskiego".

Nie jesteśmy pewni, czy Danuta Wałęsa jest zadowolona z takiego upamiętnienia rocznicy ślubu. Z drugiej strony, po 48 latach burzliwego małżeństwa (które opisała w swojej książce "Marzenia i tajemnice") mogła nabrać wyrozumiałości dla gaf męża.

"Wychowaliśmy dzieci, odchowaliśmy wnuki, a teraz żyjemy tym, co lubimy i co nam sprawia przyjemność. To według mnie bardzo normalne życie. Nie chodzimy za sobą krok w krok i nie spijamy sobie z dzióbków, jak to mówią. Jestem szczęśliwa, jest mi dobrze" - mówiła 2 lata temu w wywiadzie dla "Twojego Stylu", dementując plotki o planowanym rozwodzie.

Więcej o: