W 10. odcinku 102. serii popularnego teleturnieju "Jeden z dziesięciu", prowadzący Tadeusz Sznuk zadał panu Sławomirowi pytanie: anchois to francuskie określenie produktu z ryb, ze ślimaków czy żabich udek?
Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że nie każdy jest mistrzem w kuchni, ale... Nikt raczej nie spodziewał się czwartej opcji, tym bardziej, że pan Sławomir z pełną powagą postawił na "rybie udka".
W sumie, po części miał nawet rację, bowiem anchois, to nic innego jak maleńkie, tłuste rybki - sardele. Próżno jednak szukać w nich udek. Chyba że pan Sławomir wie na ten temat coś więcej...
Mężczyzna sam dziś śmieje się ze swojej odpowiedzi. Tym łatwiej w to uwierzyć, że zdążył już skomentować występ pod filmem na YouTube. "Mam swoje pięć minut" napisał pełen dystansu uczestnik.
Zaledwie dwa tygodnie temu pisaliśmy o innej wpadce z tego samego teleturnieju. Wtedy pan Hubert przedstawiający się jako geograf z wykształcenia i zamiłowania, poległ na pytaniu o jedno z polskich miast. Całość zobaczyć możecie TUTAJ.