Była 22:00, gdy dyżurny komendy w Piszu odebrał telefon od 24-letniego mężczyzny. zgłosił, że jego żona opiekuję się małoletnim dzieckiem będąc pod działaniem alkoholu. Dyżurny wysłał pod wskazany adres patrol. Weszli do mieszkania, gdzie zastali 30-letnią kobietę oraz jej 3-letniego synka, który już spał.
Funkcjonariusze wyjaśnili, w jakim celu przyjechali, a następnie sprawdzili stan trzeźwości kobiety. Wynik badania? Okazało się, że nic nie piła. Z rozmowy z kobietą dowiedzieli się za to, że małżeństwo jest w trakcie rozwodu. Jej maż był w domu kilka minut przed wizytą mundurowych. Doszło do kłótni, w odwecie mąż zadzwonił na policję przekazując fałszywą informację o jej stanie trzeźwości.
Teraz złośliwy małżonek odpowie za bezpodstawne wezwanie policji. Grozi mu grzywna do 1500 zł lub nawet areszt.
Pamiętajmy, że służby ratunkowe - policja, straż pożarna, czy pogotowie ratunkowe są po to, aby nieść pomoc ludziom, którzy tej pomocy potrzebują. Osoba, która wywołuje fałszywy alarm lub blokuje numer alarmowy poniesie tego konsekwencje.
Szukasz kamerki do domu lub samochodu? Zobacz nasze propozycje.