Awantura na weselu. Młody pokłócił się z ochroniarzem, ten w odwecie wbił mu nóż

To miał być najszczęśliwszy dzień ich życia. Niestety pan młody się upił i zaczął wdawać się w awantury.

W Obuchowie pod Kijowem odbyło się iście krwawe wesele. 23-letni pan młody przesadził z alkoholem na swoim własnym przyjęciu weselnym w jednej z miejskich restauracji - informuje lokalna policja. Już o pierwszej w nocy pokłócił się z weselnikami i wyszedł z lokalu.

Tam pech chciał, że spotkał 66-letniego ochroniarza. Z nim również wdał się w awanturę z fatalnym skutkiem. 23-latek rzucił się na starszego mężczyznę, który wyciągnął nóż i wbił mu go w pachwinę.

Po upływie kilku godzin panna młoda zaczęła szukać swojego oblubieńca, by znaleźć go około godziny 5.00 rano w pokoju ochroniarza. Jak zeznała policji, jej świeżo poślubiony maż był jeszcze wtedy przytomny. Ochroniarz zaś zapewniał przerażoną kobietę, że wszystko jest w porządku.

Ranny pan młody został przewieziony do szpitala, pomoc jednak przyszła za późno. Mężczyzna zmarł z powodu utraty krwi.

Na tej podstawie policja wszczęła śledztwo. Napastnik został osadzony w areszcie i postawiono mu zarzuty. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Więcej o: