Orkiestra gra, a na widowni nagle ktoś krzyczy. Nawet muzycy zareagowali śmiechem

Podczas jednego z koncertów w Kalifornii doszło do niecodziennej sytuacji. Reakcja kobiety z widowni na "Ognistego ptaka" rozbawiła nawet członków orkiestry.

Co zrobić, by w czasie koncertu orkiestra i dyrygent wybuchnęli śmiechem? Nie jest to proste, bo praca muzyków wymaga skupienia, a czas i miejsce nie są najodpowiedniejsze do żywego okazywania radości. A jednak. Udało się tego dokonać pewnej kobiecie, która na zmianę rytmu zareagowała... krzykiem:

 

Do zabawnej sytuacji doszło 12 listopada w teatrze Cascade w kalifornijskim Redding podczas wykonywania przez orkierstę ''Ognistego ptaka'' Igora Strawinskiego. Kobieta najprawdopodobniej przysnęła i wybudzona nagłą zmianą rytmu obudziła się z krzykiem. Choć w sumie nie wykluczone, że po prostu przestraszyła się uderzenia.

Cała sytuacja jest na tyle nietypowa, że wywołała śmiech widowni i orkiestry. Nagraniem z teatru podzielił się z kolei sam dyrygent, Scott Seaton, który filmik umieścił na swoim kanale YouTube.