60-latek na spacer poszedł na ekspresówkę do Warszawy. Poruszył serca samych policjantów

Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Elblągu otrzymał ok. godziny 8:00 dość niecodzienną informację. Na drodze ekspresowej S7 zauważono starszego pana, który spacerował.

Z uwagi na niebezpieczeństwo, jakie stwarza pieszy na drodze szybkiego ruchu, na miejsce wysłano patrol. Na wysokości miejscowości Bogaczewo znaleziono człowieka, który pieszo szedł w kierunku Warszawy.

- Podczas rozmowy z 60-latkiem okazało się, że chce on dostać się do Malborka - opowiadał Dziennikowi Elbląskiemu jeden z policjantów. - Tam wcześniej przebywał w ośrodku dla osób dotkniętych bezdomnością. Nie wiedział do końca, czy idzie w dobrym kierunku. Okazało się, że nie. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało - dodaje funkcjonariusz. 

Patrol zawiózł 60-latka, który wyraził na to zgodę, do Domu dla Bezdomnych na ul. Nowodworskiej w Elblągu. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale należy pamiętać, że poruszanie się pieszo po drodze ekspresowej jest zabronione. Dodatkowo policja takie przewinienie traktuje jako wykroczenie.

Więcej o: