Na ulicy Stefana Ramtuła na Leszczynkach w Gdyni doszło do przerażającego wypadku. Młody mężczyzna, bo liczący sobie zaledwie 22-lata, wypadł z 9. piętra jednego z tamtejszych bloków - podaje trojmiasto.pl.
Normalnie upadek z takiej wysokości jest zabójczy. Nie w tym przypadku jednak - jakimś cudem chłopak przeżył upadek z wysokości około 25-30 metrów!!!
Do tego zatrważającego wydarzenia doszło około godziny 15 w ostatnim dniu listopada. Wezwano na szczęście pomoc. Na miejscu zjawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ten wylądował przy ulicy Zamenhofa.
Ofiara została przetransportowana do szpitala w Gdańsku - informuje gdynia.naszemiasto.pl.
Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, Krzysztof Kuśmierczyk, powiedział mediom, że na razie wykluczono udział osób trzecich w tym zajściu.
Mężczyzna walczy o życie, a przyczyny wypadku bada policja.