W niedzielę przed południem policjanci z Przemyśla otrzymali wezwanie do jednego z domów jednorodzinnych. Widok po wkroczeniu do mieszkania był szokujący.
Na podłodze w kałuży krwi leżała 56-letnia kobieta. Funkcjonariusze ustalili, że jej 62-letni mąż Roman K. podczas awantury uderzył partnerkę młotkiem.
Jak informuje pomorska.pl świadkiem tragedii był 27-letni syn małżeństwa, który natychmiast zareagował, obezwładnił ojca, wezwał karetkę i uratował matce życie. Kobieta przeszła poważną operację, obecnie jest w śpiączce.
W domu przez wiele godzin pod nadzorem prokuratora pracowali policyjni technicy. Przesłuchano świadków zdarzenia oraz zabezpieczono ślady.
Roman K. nie przyznał się do winy. Sąd Rejonowy w Przemyślu zdecydował o zatrzymaniu mężczyzny odpowiedzialnego za zajście na okres trzech miesięcy. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu nawet dożywocie - podaje podkarpacka policja.