Wideo z dręczonym chłopcem obejrzano już 22 mln razy. W jego obronie stanęli najsłynniejsi ludzie świata

Dramatyczny film, w którym dręczony chłopiec opowiada, co mu się przytrafiło, miał już 22 miliony wyświetleń. W obronie dręczonego w szkole Keatona stanęli najsłynniejsi aktorzy z Hollywood.

Dzieci bywają naprawdę okrutne. Dotkliwie przekonał się o tym chłopiec z Tennessee. Jego koledzy ze szkoły wyśmiali między innymi jego nos i pooperacyjne blizny. Losem nękanego chłopca zainteresowali się najsłynniejsi ludzie świata.

W miniony piątek Kimberly Jones opublikowała na swoim Facebooku dramatyczny film z udziałem jej syna. Mały Keaton ze łzami w oczach opowiadał o swoim dniu w szkole. Matka była zmuszona odebrać swoją pociechę wcześniej z zajęć, ponieważ załamany i zastraszony chłopiec nie chciał wrócić na lunch. Z płaczem wyznał, że jego rówieśnicy oblali go mlekiem i wyśmiewali jego blizny na głowie.

 

"Jestem ciekawy, dlaczego oni mnie nękają?" - pyta łamiącym głosem Keaton. "Jaki to ma sens? Dlaczego ludzie odczuwają przyjemność w znajdowaniu powodów, aby być niemiłymi dla niewinnych ludzi? To nie jest w porządku. To nie jest w porządku!" - podkreślał malec. 

"Ludzie się od siebie różnią, nie trzeba ich za to krytykować. To nie jest ich wina." - dodał.

Keaton nie rozumie czemu jego wygląd stał się obiektem drwin kolegów. "Oni śmieją się z mojego nosa. Mówią, że jestem brzydki. Twierdzą, że nie mam przyjaciół" - szlocha.

Zapłakany Keaton nie chce wracać do szkołyZapłakany Keaton nie chce wracać do szkoły Kimberly Jones | Facebook | (kadr)

Matka Keatona, Kimberly Jones postanowiła opublikować wyznania syna. Chciała w ten sposób zaapelować do rodziców, aby ci rozmawiali z pociechami i nie dopuszczali do tak smutnych sytuacji. 

"Rozmawiajcie ze swoimi dziećmi" - pisze w poście. "Każdy z nas wie, jak bardzo chcemy gdzieś należeć, ale tylko nieliczni wiedzą, jak to jest należeć nigdzie."

Po 24 godzinach filmik miał 10 milionów wyświetleń, później liczba przekroczyła 22 miliony. 

Co ciekawe, mimo ciepłych reakcji wobec odwagi chłopca i udzielonego mu wsparcia, matka usunęła film ze swojego profilu w poniedziałek po południu.

Wśród komentujących nagranie znalazły się gwiazdy muzyki, aktorzy Hollywood i sportowcy.

Filmowy Avengers, Kapitan Ameryka - Chris Evans wsparł chłopca na Twitterze słowami "Bądź silny! Obiecuję, że będzie lepiej!" oraz zaprosił Keatona wraz z mamą na premierę nowego filmu z serii "Avengers" w Los Angeles. 

Głos w sprawie zabrał także filmowy Hulk, Mark Ruffalo. Nazwał Keatona swoim osobistym superbohaterem i wyznał, że również był gnębiony w szkole.

Także syn Donalda Trumpa udzielił się w tej sprawie. Publicznie zaoferował mamie i Keatonowi możliwość odwiedzin.

Hasztag #standwithkeaton pojawił się także na portalu społecznościowym naczelnego światowego celebryty - Justina Biebera, który wyraził swoje wsparcie dla chłopca.

W grupie wsparcia Keatona znalazł się także Mark Hamill - od lat znany z roli Luke'a Skywalkera z "Gwiezdnych Wojen". Aktor radził chłopcu, aby przestał zastanawiać się, dlaczego jego rówieśnicy go gnębią. Wyjaśnił, że to smutni ludzie, którzy chcą dowartościować się raniąc innych.

Podobne stanowisko zajęła Eva Longoria, gwiazda serialu "Gotowe na Wszystko". "Jesteś odważny i piękny, taki jaki jesteś. nie pozwól definiować innym siebie" - napisała na Twitterze.

 

Wykorzystując swój profil na Instagramie, wsparcie chłopcu okazał także raper, Snoop Dogg.

Więcej o: