Chciał przechytrzyć polskich celników. Ale oni i tak zajrzeli do skrzyni biegów

Na przejściu granicznym w Dołhobyczowie zatrzymano Ukraińca, który chciał przemycić do Polski 3 kilogramy marihuany. Zastąpił narkotykami skrzynię biegów.

Kreatywność przemytników nieprzerywanie zaskakuje. Chowanie nielegalnych substancji w obiciach foteli czy w drzwiach samochodów to dawno przeżytek. Na coś takiego żaden celnik się już nie nabierze.

Dlatego trzeba kombinować dalej. Na ciekawy pomysł wpadł Ukrainiec, który próbował przemycić do Polski około 3 kilogramów marihuany wartej 90 tysięcy złotych. Jak podaje Krajowa Administracja Skarbowa, pojawił się na drogowym przejściu granicznym w Dołhobyczowie w "Audi" z polskimi rejestracjami.

Auto przeszło standardową kontrolę, jednak pracowników służby celnej zaniepokoiła dziwna praca skrzyni biegów. Postanowili sprawdzić pojazd dokładniej. Jak się szybko okazało, w samochodzie brakowało kilku biegów. Ich miejsce zajęły...narkotyki.

54 woreczki z suszem marihuany w skrzyni biegów |54 woreczki z suszem marihuany w skrzyni biegów | KAS

W sprytnie przerobionej skrzyni biegów służba celna znalazła 54 foliowe woreczki z suszem roślinnym. Testy narkotykowe wykazały, że to marihuana.

Narkotyki w skrzyni biegów |Narkotyki w skrzyni biegów | KAS

O dalszym losie nieszczęsnego Ukraińca zadecyduje Prokuratura Okręgowa w Zamościu, która prowadzi czynności w sprawie.

Chciał przemycić marihuanę w skrzyni biegów |Chciał przemycić marihuanę w skrzyni biegów | KAS

Szukasz ubrań na zimę? Zobacz, co dla Ciebie mamy: 

Więcej o: