Nieznajoma podeszła do dziewczyny i zaproponowała wróżbę. Gdy dwudziestolatka wyraziła chęć poznania swojej przyszłości, kobieta poprosiła ją o drobną opłatę za przepowiednię. 10 zł wydało się dziewczynie uczciwą kwotą za tak cenne informacje.
"Wróżka" zachęcona ciekawością swojej klientki wyciągnęła od niej jeszcze 100 zł. Zapewniła, że dzięki opłatom dobre przepowiednie się spełnią. Żeby być bardziej wiarygodna, kobieta wróżyła z kart oraz kazała 20-latce wykonywać "magiczne" czynności np. wyrwać włos i przerzucić go przez lewe ramie.
Młoda dziewczyna naiwnie wierzyła w słowa kobiety i poszła do bankomatu po kolejne pieniądze. W sumie zapłaciła oszustce 1000zł.
Jak donosi Policja Lubelska, w pewnym momencie 20-latce wrócił rozsądek i zarządała zwrotu zapłaconej za wróżby kwoty. Wtedy oszustka zapewniła, że pieniądze wrócą do właścicielki, kiedy tylko wróci do domu i wypowie odpowiednie zaklęcie.
Nie wiemy czy dziewczyna będzie miała w przyszłości szczęście, na pewno nie miała go, kiedy spotkała na swojej drodze fałszywą wróżkę.
Potrzebujesz nowej torebki? Zobacz, co dla Ciebie znaleźliśmy: