Mężczyzna wbiega pod jadący autobus w Gdańsku. Pijani pasażerowie klaszczą

Gdyby nie opanowanie i refleks kierowcy, jeden z sylwestrowych kursów gdańskiej linii N13 mógł skończyć się tragicznie. Na ulicę niespodziewanie wyskoczył pijany mężczyzna.

Na profilu Typowy Kierowca GAiT-u, 1 stycznia pojawił się film z Sylwestra. Kierowcy komunikacji miejskiej nie mają tego dnia lekko. Jednak jak widać nawet w trudnych warunkach można zachować spokój i uniknąć tragedii.

 

Jeden z kierowców Gdańskich Autobusów i Tramwajów rozpoczął nocny kurs linią N13. Przed Bramą Wyżynną jego spostrzegawczość została wystawiona na próbę. 

Z niemalże absolutnej ciemności na drogę tuż przed autobusem wypadł młody mężczyzna. Na nagraniu z kamery w autobusie wyraźnie widać, że zdążył już wczuć się w sylwestrowy klimat i wypić co nieco. 

Tuż za nim na ulicę wbiegła kobieta, która wszystkimi siłami próbowała uratować kolegę przed zderzeniem z autobusem. Szybko pomogła chłopakowi wstać i jak najszybciej opuścić jezdnię.

Jednak gdyby nie natychmiastowa reakcja kierowcy, wieczór mógłby dla wszystkich skończyć się tragicznie. Mimo ograniczonej widoczności oraz podchmielonych pasażerów za plecami, którzy nie pomagali w skupieniu na jeździe, prowadzący pojazd w porę zahamował i uniknął zderzenia.

Jadący linią N13 pasażerowie docenili kierowcę. W autobusie rozległy się brawa, a imprezowicze bezpiecznie i bez większych opóźnień kontynuowali podróż.

Więcej o: