Kroki podjęte przez władze prywatnej szkoły St Mary's Catholic College w Wallasey wywołały burzę wśród mediów oraz rodziców na portalach społecznościowych. Nie mogą oni pogodzić się z tak drastycznym ograniczeniem prywatności ich córek.
Szkoła postanowiła usunąć zewnętrzną ścianę damskich toalet, które są umiejscowione naprzeciwko monitoringu oraz innych klas. Przed okiem kamer uczennice chronią już tylko drzwi do poszczególnych kabin w toalecie.
Jak donosi liverpoolecho.co.uk, rodzicom dzieci wyjaśniono, że takie rozwiązanie jest konieczne. Dzięki temu dzieci nie będą paliły papierosów, przedłużały wyjść w trakcie lekcji, a także skończy się chowanie w toaletach.
W szkole uczą się dzieci między 11 a 17 rokiem życia, także chłopcy. Również ich toalety zostaną wkrótce odpowiednio "wyremontowane", aby zwiększyć kontrolę nad uczniami. Rodzice nie kryją oburzenia sytuacją.
Usunięcie tej ściany było absolutnie obrzydliwe. Nikt nie wziął pod uwagę, że mamy do czynienia z dziewczynkami, które mają duże problemy z dorastaniem i jedna para drzwi to za mało, by chronić ich prywatność. Dodatkowo toaleta jest naprzeciwko kamer - to niedopuszczalne - mówi jedna z mam.
Jedna z dziewczynek zwierzyła się mamie, że nie chce korzystać z takiej toalety. Stwierdziła, że będzie wracać do domu podczas przerwy obiadowej, żeby załatwić swoje potrzeby w normalnych warunkach.
Katolicka szkoła St Mary's Catholic College nie zabrała głosu w sprawie.