38-letni Stephen Walker uprawiał seks w swoim samochodzie, kiedy obok pojawiła się osoba, z którą niedawno był w związku. Mężczyzna nie spodziewał się takiej konfrontacji. Był w takim szoku, że podczas ucieczki autem doprowadził do zderzenia z sedanem.
Rozbiliśmy się, ponieważ uprawialiśmy seks - zeznał Stephen
Po czym, jak twierdzi prokurator, dodał:
Tak. Prowadziłem samochód, a wcześniej zażywaliśmy metaamfetaminę
Jak podaje New York Post, Walker po zdarzeniu próbował ukryć się w stajni dla koni, jednak mimo swojej kreatywności został złapany. Podczas aresztowania podobno był nagi i tłumaczył policjantom, że alkohol i narkotyki działają na niego bardzo pobudzająco.
Został ukarany grzywną w wysokości 5 tysięcy dolarów, czyli prawie 17 tysięcy złotych.