Tata zrobił mu bardzo udany żart. Podczas kontroli walizki chciał się zapaść pod ziemię

Syn Teda podczas kontroli bagażu zdziwił się, gdy odkrył, co kryje jego walizka. Okazało się, że jego tata postanowił z niego zażartować.

Film z synem Teda Andressena w roli głównej ma już ponad 22 miliony wyświetleń. Widzów niesamowicie rozbawił żart jego ojca, który postanowił zapakować do walizki syna krępującą niespodziankę.

Kiedy podczas kontroli na lotnisku, agentka ochrony przeszukiwała bagaż podręczny chłopaka wydawało się jej, że będzie to kolejna zwyczajna procedura. Wyjęła z walizki poduszkę podróżną, a potem przezroczysta torbę, w której zwykle przewozi się płyny.

Tym razem poza zwykłą zawartością saszetki w torbie znajdował się też 30-centymetrowy wibrator i lubrykant do kompletu. Pracownica ochrony z trudem powstrzymywała chichot na widok seks zabawki i zdziwionego chłopaka. Zdezorientowany syn Teda zaczerwienił się i ukrył twarz w dłoniach ze wstydu.

Śmiech grupy, z którą pojawił się na lotnisku długo nie ustawał. Mimo że chłopak rzucił w kierunku dowcipnisiów hasło "Dupki!", to widać było, że się nie gniewa i żart rozbawił go równie mocno, co całą resztę. 

Więcej o: