21 lutego strażacy otrzymali wezwanie na ulicę Lubelską, gdzie na jednym z parkingów w Kraśniku płonęło auto. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, okazało się, że pożar pochodzi z kabiny samochodu. Natychmiast zaczęli gasić źródło ognia, a kiedy je opanowali, zajrzeli do bagażnika. Leżał w nim mężczyzna.
Jak donosi lublin112.pl, ze względu na liczne obrażenia ciała ewakuowano go śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i natychmiast przewieziono do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej. 47-latek po wydostaniu z samochodu był nieprzytomny, jednak po udzieleniu przez funkcjonariuszy pierwszej pomocy, odzyskał świadomość.
Policjanci ustalili, że płonące volvo było poszukiwane w całym województwie w związku z morderstwem 41-letniej kobiety z Lublina. Podejrzewano, że mężczyzna znaleziony w bagażniku ma związek z tą sprawą.
Znaliśmy markę i numer rejestracyjny pojazdu, którym mężczyzna się poruszał. Dane te były przekazane wszystkim patrolom w województwie, łącznie z wizerunkiem poszukiwanego mężczyzny – wyjaśniała w rozmowie z 112lublin.pl Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie. Jego przebieg zależy od stanu zdrowia 47-latka.