Nagranie wykonano 8 marca najprawdopodobniej gdzieś nieopodal Petersburga. Rybacy łowili ryby pod lodem daleko od brzegu. W ostatniej chwili zauważyli, że pod lodem idzie wielka fala, która rozbija lód na wielkie tafle kry. Rzucili się do ucieczki i naprawdę niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii.
Skąd wzięła się taka fala? Komentujący film uważają, że wszystkiemu winny jest ogromnej wielkości kontenerowiec, który przepłynął w dużej odległości od mężczyzn. Wywołał on falę, która - choć niska - wciąż miała jeszcze tyle siły, żeby połamać lód na kawały grubości około 10 cm.
Jedno jest pewne - rybacy ten bieg zapamiętają do końca życia.
