Wokalista Bayer Full wyznał, że molestowano go w dzieciństwie. Sprawcy to znane osoby

W osobistym wyznaniu Sławomir Świerzyński mówi: "Zobaczyłem ich na salonach i wszystko wróciło".

W wieku 57 lat zdecydował się na osobiste wyznanie Sławomir Świerzyński. W trakcie odcinka programu ''Skandaliści'' lider popularnego zespołu Bayer Full opowiedział, że w wieku 11 lat był molestowany seksualnie na koloniach w Darłówku.

Sprawcami mają być znani na salonach bliźniacy.

Jak mówi, został zwabiony przez ''pana z telewizji'' i jego brata bliźniaka. Tych meżczyzn podobno często widuje się na branżowych imprezach. Nie podał jednak ich nazwisk.

Ja byłem na koloniach w Darłówku i tam on był. I niech mi pani wierzy, że jak ja spotkam tę osobę, to przy**** w ryj, aż się zdziwi. To rozpoznawalna osoba, gdyby ludzie usłyszeli nazwisko, to by się zdziwili -zdradził w programie "Skandaliści" w Polsat News.


W rozmowie z dziennikarzami z WP Gwiazdy opowiedział też, jak się czuł, kiedy zobaczył ich po latach:

Niech mi Pani wierzy, że kiedy zobaczyłem tych dwóch panów, bo to byli bliźniacy, na salonach, to we mnie się zagotowało. Mały chłopiec pamięta takie rzeczy do końca życia. To się nie zmieni.

To straszne, co go spotkało. Najgorsze jest też to, że nie było nikogo kto mógłby mu udzielić pomocy.

Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny.
Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl

Próbowali wyłudzić 985 tys. dolarów metodą "na prezesa"

Więcej o: