Informacją tą żyją media na całym świecie od rana, ale jak widać, nawet to, że zabraliśmy się za nią sporo popołudniu, niewiele zmieniło. Świat jeszcze się nie skończył, ale pamiętajmy, że do północy zostało jeszcze kilka godziny. Kto wie, może jutro już się nie spotkamy.
To właśnie na dzisiaj wyznaczono (jeden z wielu w tym miesiącu) koniec świata.
Jednym z dowodów na tę teorię jest podobno istniejące nagranie na automatycznych sekretarkach niektórych telefonów w Wielkiej Brytanii. Można było na nim usłyszeć takie słowa:
To nie test. To nie żart. Przez kilka lat przygotowywaliśmy tę wiadomość dla ludzi, którzy chcą zrozumieć i nie obawiają się.
Potem następuje dłuższy wywód o "nadrzędnych bytach", "pokoju" i "obcych". Nie chcecie tego czytać w całości, bo to niestety bełkot. Dość powiedzieć, że nagranie czyta zautomatyzowany żeński głos i kończy się ono jakimś cyfrowym kodem, który internauci od prawie miesiąca próbują złamać:
Ewakuuj się, bo to nie są ludzie 042933964230 SOS NIEBEZPIECZEŃSTWO
Nagranie i kod łączone są w ostatnich dniach z wieloma wydarzeniami: z zaginięciem samolotu Air Malaysia 370, ze śmiercią Stephena Hawkinga oraz z nadlatującą w naszą stronę planetą Nibiru, która ma nas koncertowo spopielić już niebawem (23 kwietnia). Czy coś się rzeczywiście wydarzy? Zobaczymy jutro.