Auschwitz-Birkenau był największym nazistowskim obozem koncentracyjnym. Przez pięć lat działalności zamordowano w nim ponad milion Żydów, około 150 tysięcy Polaków i wielu ludzi innych narodowości. Mimo tragicznej i przerażającej historii, nie każdy, kto odwiedza to miejsce, potrafi oddać mu należyty szacunek.
Auschwitz jest dziś jedynym obozem zagłady wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zachowana jako miejsce pamięci ''fabryka śmierci'' rok rocznie przyciąga tysiące turystów.
Większość z nich przyjeżdża do Oświęcimia, by spróbować zrozumieć historię holokaustu i zobaczyć jego przerażające serce. Niestety, wśród nich znaleźć można też takich, którzy za nic mają historię i traktują Auschwitz jak nic nieznaczącą atrakcję turystyczną.
Doskonale wiemy, że są takie miejsca, w których zwyczajnie nie wypada robić pewnych rzeczy. Skoro głupim wydaje się robienie sobie słodkich zdjęć na cmentarzach czy w kościele, dlaczego obóz koncentracyjny miałby był na to dobrym miejscem?
Zdaje się, że nie dla każdego jest to oczywiste. Selfie, słodkie minki, głupie pozy czy naigrawanie się z powagi miejsca to niestety norma, a dowody na to bardzo łatwo znaleźć można w sieci.
Na Instagramie czy Facebooku aż roi się od zdjęć, na których niczego nieświadomi, młodzi ludzie pozują do zdjęć w Auschwitz i innych obozach. Ciekawe jest to, że nie czują, że robią coś niestosownego. Trochę innego zdania są ludzie, którzy trafiają na ich fotografie.
Czy to aby na pewno dobre miejsce, do robienia sobie takich zdjęć? A może to my jesteśmy zbyt przeczuleni?
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl
