W Köniz w Szwajcarii doszło do nietypowego zdarzenia. Kaczka lecąca z prędkością ponad 50 kilometrów na godzinę została zarejestrowana przez fotoradar.
Jak podaje Metro UK, ptak poruszał się na niskiej wysokości, dlatego maszyna zarejestrowała jej lot. Nieświadoma pogwałcenia przepisów kaczka przekroczyła limit dozwolonej prędkości niemal dwukrotnie!
Co więcej, na jednym przewinieniu się nie skończyło.
Szwajcarska policja twierdzi, że innego dnia ponownie lecący nisko ptak przekroczył limit prędkości. Co prawda funkcjonariusze nie mają pewności, czy to ta sama kaczka, jednak twierdzą, że była do niej bardzo podobna.
Jeszcze jedno takie przewinienie i ptak wyląduje za kratkami - żartuje jeden z komentujących sprawę.
Kaczka nie zapłaci mandatu, a policja nie zabroni jej latać przez najbliższe trzy miesiące, jak stałoby się w przypadku przekroczenia prędkości przez człowieka. Jednak mundurowi podkreślają, że przez tak niskie latanie, ptaki stwarzają duże zagrożenie na drodze.
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl