Zdrowe żywienie i aktywne spędzanie czasu zamiast siedzenia przed telewizorem od kilku lat nie wychodzi z mody. Jednak są tacy, którzy inwestują energię w ćwiczenia i diety nie ze względu na panujące trendy.
Osoby otyłe oraz takie z lekką nawet nadwagą walczą ze sobą i codziennie wystawiają swoją siłę woli na kolejne próby. Wszystko po to, żeby stracić kilka kilogramów, wyglądać i czuć się lepiej.
Niektóre kobiety narzekają, że mimo większych wyrzeczeń, zrzucają wagę dużo wolniej i z większym trudem niż ich koleżanki. Jak się okazuje sekret tkwi w wzroście. Niższe kobiety tyją szybciej, jednak znacznie wolniej chudną.
Przeciętna kobieta ma podstawową przemianę materii na poziomie 1400 kcali dziennie. Miewam pacjentki, które mają po 150 cm wzrostu i PPM o wartości 1200 kcali oraz takie o wzroście 180 cm, których przeciętna przemiana materii wynosi 1750 - cytuje dra Craiga Primacka serwis Prima, portal o2.pl.
Niższe kobiety mają mniejsze zapotrzebowanie na kalorie. Mniejszy organizm potrzebuje mniej energii do działania, dlatego też mniej spala.
Dużą role w odchudzaniu odgrywa też masa mięśniowa. Niskie osoby mają jej mniej, spalają zatem mniej kalorii, dlatego potrzebują więcej ruchu, aby pozbyć się takiej samej liczby kilogramów, co ich wyżsi znajomi.
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl