Mała, bardzo dobrze ukryta dziurka w dolnej powiece to tak naprawdę punkt łzowy. Mieści się w wewnętrznej części oka i ma bardzo ważne zastosowanie.
Po nazwie można wnioskować, że to w tym miejscu produkowane są łzy. Prawda jest jednak zupełnie inna. Punkt łzowy je odprowadza.
Dziurka znajduje się około 2 mm od kącika oka i służy do odprowadzania zbyt dużej ilości łez do nosa. Przez to kiedy płaczemy, zwykle mamy także katar.
Osoby, które mają problem z szybkim osuszaniem oczu, często decydują się na zabieg zatkania punktu. Dzięki temu problem na stałe znika.
Co ciekawe punkt łzowy to także popularna atrakcja wielu imprez. Dzięki niemu można w łatwy sposób strzelać płynami z oka. Wystarczy wciągnąć trochę nosem.
Jak donosi wiedzoholik.pl, dyscyplina jest już na tyle popularna, że ma nawet swoje miejsce w Księdze Rekordów Guinessa.
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl