To była najdroższa kanapka świata. Niechcący kupiła kebab za 27 tysięcy złotych

Francuzka chciała zjeść kebab w Szwajcarii. Pomyliła pin z ceną zakupu. na kanapkę wydała 7686 franków.

Obywatelka Francji, Olesia Szemiakowa, wybrała się na mały lunch w Dietikon. Amatorka kebabów na długo zapamięta ten posiłek. 

Kiedy przyszło do płacenia, kobieta dostała do ręki terminal, wbiła kod PIN i szybko zaakceptowała płatność. Za szybko. 

Okazało się bowiem, że na tym etapie transakcji nikt jeszcze PINu od klientki nie oczekiwał. W Szwajcarii rzadko daje się napiwki, ale zdarza się, że restauratorzy podają klientom terminal, by sami wpisali kwotę, którą chcą zapłacić. Tak też było w przypadku Olesii. 

Kobieta zamówiła posiłek na kwotę 23,70 franków. Sprzedawca podał jej do ręki terminal, by sama wpisała dokładnie taką, bądź podniesioną o napiwek kwotę. Francuzka niestety nie zrozumiała i zamiast ceny podała swój PIN: 7686. 

Jak podaje The Local, Francuzka długo nie zdawała sobie sprawy z pomyłki. To, ile wydała, dostrzegła dopiero, gdy pod koniec miesiąca sprawdzała stan karty kredytowej. 

Zaalarmowana zbyt wysoką kwotą kredytu na rachunku, zgłosiła sprawę na policję. Ta jednak rozłożyła ręce, bo po krótkim śledztwie okazało się, że jedyna osoba, która zrobiła coś źle, to pechowa klientka. 

Na szczęście dla Olesii sprawą zainteresowali się właściciele lokalu. Gdy przeczytali o niefortunnym wydarzeniu w prasie, zadeklarowali, że zwrócą Francuzce różnicę. Kobieta czeka zaś na nią niecierpliwie, bo jak się okazuje, póki co pozostaje bezrobotna. 

Wiecie, co lubią robić psy w wolnym czasie? Tego się nie spodziewaliśmy

Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl