Zobaczyła ich koszulki i zadzwoniła na policję. Bracia zamiast na wycieczkę, pojechali do domu

Dwóch kolegów zostało wyrzuconych z wycieczki za swój gust muzyczny. Na czas podróży wybrali koszulki z metalowymi zespołami, które nie spodobały się jednej z matek.

Muzycy metalowi często wykorzystują w swojej twórczości nawiązania do okultyzmu czy magii. Przez stosowanie takiej symboliki wywołują niepokój wśród osób spoza subkultury. Kojarzą się z kultem zła i szatana, co najczęściej jest bzdurą.

Zobacz też: Rzucił się na fontannę w Płocku. Runął tak, że myśleli, że nie wstanie. Miał inne plany > > >

Zagłębiony w kulturze stereotyp dał o sobie znać, kiedy bracia 19-letni Thomas Kanewakeron Gray i 17-letni brat Lloyd Skanahwati Gray mieli udać się na wycieczkę do Colorado State University.

KLIKNIJ I ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ > > >

Chłopcy na tę okazję założyli koszulki ulubionych zespołów Cattle Decapitation i Archspire, które wykonują ekstremalną odmianę metalu. Ich wygląd nie przypadł do gustu jednej z matek , która zadzwoniła z tego powodu na policję.

Czytaj też: Wywołał awanturę w autobusie, bo się pomylił. Wyrzucili go, zachował się jeszcze marniej > > >

Poinformowała funkcjonariuszy, że chłopcy wyraźnie odstają od grupy, dziwnie się zachowują i mają podejrzane grafiki na koszulkach. Bracia byli zmuszeni poczekać na policję i złożyć zeznania.

W efekcie autobus, który zabrał ich kolegów na wycieczkę, odjechał bez nich. Chłopcy musieli na własną rękę wrócić do domu.

Jak podaje Antyradio, o historii dowiedzieli się muzycy Cattle Decapitation, którzy postanowili zrekompensować swoim fanom straty i obiecali im darmowe wejściówki na wszystkie swoje koncerty.

Po raz kolejny okazało się, że nie należy polegać na stereotypach i że nie taki diabeł straszny, jak go malują. 

 

Zobacz też: Miał odpowiedzieć za jazdę po pijaku, ale...był nietrzeźwy. Wyszedł z komendy i znów złamał prawo > > >

Drodzy Czytelnicy!

Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres [e-mail].

Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl