Takiej komunii w Trzciance dawno nikt nie widział. Dziecko do kościoła przyjechało limuzyną

Jeden z chłopców na uroczystość pierwszej komunii w Trzciance przyjechał limuzyną. Zdjęcia z wydarzenia udostępniła firma, wynajmująca auto, a pod ich postem na Facebooku rozgorzała dyskusja.

Jest maj, a jak wiadomo, miesiąc ten jest typowym okresem komunijnym. Dzieci przystępują do sakramentów świętych, a ich rodzice robią wszystko, by jak najpiękniej uczcić to wyjątkowe dla katolików wydarzenie. 

Tymczasem kwitnie przemysł komunijny. Goście obdarowują maluchy coraz bardziej wymyślnymi prezentami i biorą udział w coraz bardziej wystawnych przyjęciach. Coraz częściej zdarza się, że już sam przejazd do kościoła bywa wystawny. Tak jak w Trzciance.

Tu pod kościół podjechała ogromna, długa na 11 metrów i mieszcząca 14 osób, biała limuzyna. 

Limuzyna na komunii wywołała burzę

Zdjęcia z wydarzenia udostępnili na Facebooku właściciele samochodu, firma Pisarscy Fotografia&Limuzyny, a ich post wywołał wiele kontrowersji. 

W komentarzach pod zdjęciami wywiązała się dyskusja, w której użytkownicy portalu wymieniają się poglądami na temat wynajmu luksusowych samochodów na tego typu przyjęcia. 

Ludzie oburzeni limuzyną na komunii

Argumenty są różne. Wśród negatywnych pojawiają się głosy zwracające uwagę na rozpieszczanie dzieci i pokazywanie im, że w życiu najważniejsze są pieniądze. Ludzie wytykają rodzicom dziecka, które tego dnia przystępowało do komunii, że uczą je życia w przepychu i chwalenia się dobrobytem. 

Pojawiają się także sygnały, że wynajem limuzyny dla dziecka to leczenie kompleksów rodziców. Ci, zdaniem użytkowników Facebooka, robią wszystko, by podnieść swoje ego i ''pokazać się'' innym. 

Niektórzy stwierdzają, że wynajem limuzyny to najzwyczajniej w świecie ''wiocha'' i rodzicom powinno być wstyd takiego rozwiązania. I najważniejsze - pytania o to, po co tak właściwie dzieci przystępują do sakramentu, ze względu na wiarę, czy dla materialnych prezentów.

Niektórzy stanęli w obronie rodziców

Wśród osób komentujących znalazły się także osoby, które nie widzą niczego złego w wynajmowaniu na komunię luksusowych pojazdów i organizowaniu wystawnych przyjęć.

Zwracają uwagę na to, że sposób świętowania dnia pierwszej komunii jest indywidualną sprawą każdej rodziny i jeśli ta chce uczcić go hucznie, nie należy jej tego zabraniać.  

Zdarzają się też głosy, w których komentujący twierdzą, że jeśli ktoś krytykuje wystawność, znaczy to jedynie tyle, że jest zazdrosny...

Właściciele firmy bronią rodziców

Post, w którym firma Pisarscy Fotografia&Limuzyny pokazała zdjęcia z komunii, został już wielokrotnie udostępniony i skomentowany. Właściciele samochodu również zabrali głos w dyskusji, pisząc: 

Dla nas najważniejsze jest, żeby klient był zadowolony z naszych usług i w tym przypadku tak było. Limuzyna była nie tylko podkreśleniem wagi wydarzenia, jakim jest przyjęcie po raz pierwszy Najświętszego Sakramentu, ale dodatkową atrakcją, głównie dla najmłodszych, bo to przecież ich uroczystość oraz wielkie przeżycie, jakim jest przejazd limuzyną. Gdyby na zdjęciach były dmuchane zamki, klaun, animator itp. nie wywołałoby to tak dużego zaszokowania jak limuzyna, a czemu? Przecież jest to taka sama atrakcja dla najmłodszych.

Kto ma rację? Trudno to ocenić, wszak świętowanie zawsze było sprawą indywidualną. A jaka jest Wasza opinia na ten temat?

Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Dlatego chcemy pisać dla Was o rzeczach, które najbardziej Was interesują i są Wam najbliższe. Jeśli jest jakaś historia, którą chcecie nam opowiedzieć i się nią podzielić z innymi, jeśli jest jakaś sprawa, którą chcielibyście nagłośnić, jakiś problem, który chcecie rozwiązać - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl

To miał być najważniejszy dzień w ich życiu i niezapomniany ślub, ale coś poszło bardzo nie tak

Więcej o: