Milionerzy: Zapytali go, czym są zołzy. Odpowiedź wcale nie była taka oczywista, jak się wydaje

Pan Adam jako drugi zawodnik w odcinku 165. zaczął swoją drogę do miliona złotych. Jedno z jego pytań pokazało, że nie wszystko jest tak oczywiste, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka.

Pan Adam jest studentem medycyny. Swoją drogę do wielkiej wygranej zaczął od tego, ze najszybciej ułożył fragment pieśni śpiewanej przez ułanów Legionów Polskich.

fot. TVN | Kadr

Na samym początku miał nieco trudności z pytaniem o to, czego nie cumujemy, niemniej drogą dedukcji poradził sobie z tym problemem. Jak sam stwierdził, głupio byłoby wyłożyć się w takim momencie.

Ucieszył się przy pytaniu za 5 tysięcy złotych - wtedy też okazało się, że warto być człowiekiem o szerokich zainteresowaniach. Trzeba było wykazać się wiedzą z dziedziny motoryzacji, a pan Adam jest pasjonatem aut. Dlatego też bez problemu doszedł do tego, że 'Auto może opuścić linię produkcyjną z tak zwaną mokrą lub suchą... miską olejową'.

Zaskakujące pytanie - zołzy to nie tylko kobiety 

Za to pytanie za 10 tysięcy złotych już go trochę zbiło z tropu i musiał skorzystać z koła ratunkowego pół na pół. Wydawać by się mogło, że nie będzie problemu ze słowem takim jak 'zołzy'. A jednak. Jak myślicie:

 Zołzy to kobiety o trudnym obyciu, ale też...:
A: te miłe i dobre; B: sos po kaszubsku; C: choroba źrebiąt; D: pasożyty przewodu pokarmowego;

Po użyciu koła zostały do wyboru odpowiedzi A i C. Ze względu na popularne powiedzenie, że 'mężczyźni lubią zołzy' pan Adam skłaniał się do wyboru odpowiedzi A. Nawet przez chwilę zastanawiał się, czy nie zadzwonić do narzeczonej, by mu podpowiedziała. Ale zdecydował, by zaznaczyć odpowiedź C. I wybrał bardzo dobrze!

Dobra odpowiedź!Dobra odpowiedź! fot. TVN | kadr

Czym są zołzy? 

Zołzy to faktycznie ostra, zakaźna i zaraźliwa choroba koni. W jej wyniku zwierzęta dostają zapalenia dróg oddechowych. Do tego dochodzi do ropienia żuchwowych węzłów chłonnych.

Zachorowanie na zołzy wywołuje paciorkowiec zołzowy. Na szczęście dla ludzi, nie jest dla nas groźny. Wywołuje chorobę u koni oraz ostatnio odkryto ją też u wielbłądów w Etiopii.

ZOBACZ TEŻ:

Więcej o: