Zapowiadane ceny benzyny powoli zaczynają być odczuwalne. Coraz częściej słyszymy o podwyżkach cen towarów w sklepach, a teraz dotarły do nas wieści prosto z autostrady A2.
Jak donosi wp.pl, w miniony poniedziałek na stacji Shell pod Łodzią za litr lepszego paliwa trzeba było zapłacić aż 6,53 złotych. Cena paliwa 100-oktanowego przyprawiła kierowców o zawrót głowy.
Na szczęście nieco 'gorsza' benzyna - 95-oktawowa kosztowała około 5,50 złotych za litr. Jednak również na podwyżkę tej ceny przyjdzie wkrótce pora.
Co ważne, wysoka cena to nie wymysł stacji. 30 kilometrów dalej, niedaleko zjazdu na Łowicz na stacji BP paliwo bezołowiowe było warte 5,99 złotych.
Wygląda na to, że zapowiadane podwyżki cen paliw nadciągają szybciej, niż byśmy tego chcieli. Niestety nie mamy na to żadnego wpływu, a do nowej rzeczywistości musimy się powoli zacząć przyzwyczajać.
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl