Chciała kupić 2 bilety, ale automat był zepsuty. Sprawdziła konto - straciła ponad 3 tys. zł

Maszyna nawet nie wydała potrzebnych biletów.

Czytelniczka bloga subiektywnieofinansach.pl opisała swoją niefortunną przygodę z warszawskim biletomatem.

Pani Agnieszka chciała kupić w piątek wieczorem dwa bilety za 3,4 pln i zapłacić za nie kartą debetową. Transakcja została odrzucona przez urządzenie i na tym temat powinien się zakończyć.

Ale stało się coś bardzo niedobrego - urządzenie było zepsute w związku z czym nabiło na karcie dużo więcej transakcji. Kobieta w następny poniedziałek dostała od banku smsa, że przekroczyła dozwolone zadłużenie na swoim koncie.

Na pewno było zdziwiona. Sprawdziła więc stan swojego konta, a tam zobaczyła 551 takich samych transakcji.

Zepsute urządzenie spowodowało, że bank dostał żądanie płatności przekraczające limit jej konta. Łatwo policzyć, że skoro próbowała kupić dwa bilety, a każdy po 3,4 zł, to przez pomyłkę pobrano z jej konta 3,746 złotych. I to w dodatku za bilety, których nawet nie dostała.

Kobieta zgłosiła oczywiście błąd w banku i w Mennicy Polskiej. Podobno pracownicy byli naprawdę zdziwieni, bo nigdy wcześniej nie spotkali się z podobnym błędem. Choć pracownicy nie dowierzali, to bank chciał zwrotu zadłużenia, które przecież nie było winą kobiety, która nagle została bez środków do życia.

Bank ostatecznie rozpatrzył reklamację i oddał pieniądze, ale przy okazji zablokowano też kartę - donosi WP. To na pewno mniejszy kłopot niż konieczność spłacanie długu, który powstał przez błąd urządzenia.Wniosek jest taki, że pewnie najlepiej zawsze płacić za bilety gotówką. 

Szukasz sposobu na bezpieczne przechowanie pieniędzy w podróży? Sprawdź nasze propozycje

Więcej o: