Takie pościgi zobaczyć można tylko w filmach? No prawie... Tak się bowiem składa, że w ostatnich dniach scenę jak z filmów o Jamesie Bondzie nagrała włoska policja.
Włochy znane są ze świetnej kuchni, wspaniałej atmosfery i cudownych zabytków. Każdemu, kto był choć raz w którymś z włoskich miast, na pewno rzuciły się w oczy piękne zabudowania i ciasne uliczki. Tymi ostatnio umykał pewien przestępca.
Za zbiegiem podążał patrol policji. W samochodzie zamontowana była zaś kamera, która zarejestrowała cały, kilkuminutowy pościg. Robi wrażenie!
Przestępcę na szczęście udało się schwytać, a nikt w pościgu nie ucierpiał. Za to emocji zarówno przestępca jak i policjanci przysporzyli oglądającym mnóstwo!
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl