Amerykańska turystka Vanessa Marsh siedziała w terminalu i czekała na swój lot, kiedy za oknem zobaczyła niepokojące zdarzenie. Wyciągnęła telefon i nagrała kobietę, która miała dopilnować, aby bagaże z samolotu powróciły bezpiecznie na ziemię.
Niestety pracownica linii lotniczych zademonstrowała jeden z najgorszych możliwych przykładów traktowania cudzej własności. Na filmie widać, jak z rozmachem ciska bagażami, zamiast delikatnie kłaść je na rynnie.
Tajemnica moich zniszczonych bagaży jest rozwiązana - napisała turystka na swoim Twitterze.
Jeśli w walizkach znajdowały się ubrania, to całkiem możliwe, że ich właściciele nie zorientują się, że bagaże były traktowane z taką niedbałością. Jednak jeżeli jakiś pasażer przewoził, delikatne pamiątki ze szkła, cienkiego plastiku czy porcelany, może się z nimi pożegnać.
Film Vanessy Marsh ma już prawie 50 tysięcy wyświetleń. Kobieta w treści wpisu poprosiła o komentarz linii lotniczych odpowiedzialnych za zatrudnienie kobiety widocznej na nagraniu.
Jak podaje Daily Mail, Hawaiian Airlines przeprosiły kobietę. Przyznały rację, że zachowanie ich pracownika było niedopuszczalne i przyjrzą się sprawie dokładniej.
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl