Zaczęły się mistrzostwa świata w piłce nożnej w Rosji 2018, zaczęło się też kibicowanie. A kibicowanie, jak każdy kto miał z nim kiedykolwiek do czynienia wie, bywa naprawdę głośne.
Jak zatem pogodzić ze sobą ekscytujące mecze, głośne kibicowanie i mieszkanie w bloku? Nie ma na to innej złotej rady, niż po prostu liczyć na wyrozumiałość sąsiadów. A żeby jakoś udobruchać ich i zaskarbić sympatię, można ich o byciu głośniej uprzedzić.
Tak też zrobili mieszkańcy jednego z bloków w Warszawie. Znając swoje upodobanie do piłki nożnej i będąc świadomymi emocji towarzyszących kibicowaniu, wywiesili kartkę na tablicy ogłoszeń w budynku. W niej poinformowali sąsiadów, że w związku z mistrzostwami mogą spodziewać się wzmożonego hałasu z ich mieszkania.
Stało się. nadeszły Mistrzostwa Świata w piłce Nożnej. 36 lat czekaliśmy na medal tej wielkiej piłkarskiej imprezy. w związku z tym uprzejmie informujemy o podniesionym poziomie decybeli w trakcie rozgrywek za co bardzo przepraszamy. Później będziemy cichutko... chyba że wygramy...
- napisali
Niestety. Sąsiedzi nie byli szczególnie przychylni nadmiernemu okazywaniu emocji, czemu wyraz dali na tej samej karteczce. Tam bowiem bardzo szybko pojawiły się nowe, wypisane odręcznie zdania:
Od 22.00 obowiązuje cisza nocna. jak ktoś będzie miał problem dostosować się to odpowiednie służby przypomną.
Cóż, raczej nie o taką reakcję chodziło przezornym kibicom. Zostaje im więc powściągliwość w okazywaniu emocji lub ryzykowanie spotkania z policją. no chyba że postanowią opuścić mieszkanie na czas rozgrywek i mecz obejrzeć na przykład w pobliskim barze...
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl