Kto powiedział, że zaprzyjaźnić można się tylko z psami? Jak widać, każde zwierzę może być wspaniałym kompanem do zabawy. Idealnym tego przykładem jest 5-letni Ian, który wraz z rodzicami wybrał się do zoo w Nashville, by obejrzeć wystawę niedźwiedzi andyjskich. Tam właśnie poznał nowego, brunatnego kolegę.
Kiedy chłopiec podszedł do szyby, by z bliska obserwować potężnego ssaka, niedźwiedź niespodziewanie podpłynął do dziecka i zaczął naśladować jego ruchy. Stanął na tylnych łapach i tak jak Ian, niczym piłka, odbijał się od dna basenu.
Uradowany 5-latek zaczął podskakiwać z radości, a niedźwiedź po chwili zrobił dokładnie to samo. Zabawa ze zwierzęciem trwała dłuższą chwilę. Mimo, że niedźwiedzie andyjskie to bardzo niebezpieczne stworzenia, wyglądało to tak, jakby oboje znali się i lubili. Widać, że i mały Ian, ale także jego nowy przyjaciel świetnie czują się w swoim towarzystwie.
Tata chłopca, Patrick Parker, nagrał całe zdarzenie i w wywiadzie dla ABC News powiedział:
Cieszę się widząc, że Ian dotrzymuje mu towarzystwa i oboje dobrze się bawią.
Parker udostępnił na swoim Facebooku urocze nagranie, które w mgnieniu oka rozprzestrzeniło się po sieci. Od czwartku udostępnione zostało ponad 8 tysięcy razy, a obejrzało je już ponad 400 tysięcy widzów.
Zobaczcie filmik, o którym mowa. To najlepsze, co dziś obejrzycie!
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny - piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl