Tak. Dobrze czytacie. 8 milionów dolarów za (jak na razie) 2 przegrane sromotnie mecze - właśnie tyle dostaniedo podziału reprezentacja Polski. Mundial 2018 jeszcze co prawda trwa, ale nam został już tylko mecz o honor. Przegrana w meczu Polska-Senegal i jeszcze gorsza przegrana w meczu Polska-Kolumbia pogrzebały nasze szanse i marzenia o pucharze na Mistrzostwach Świata. Ale nawet za tak marny występ reprezentacja otrzyma tzw. "kwotę gwarantowaną".
Okazuje się, że każda drużyna występująca na Mistrzostwach Świata, zarobi na swoim występie pieniądze - nieważne, czy mecze wygrają czy też nie. Im wyżej zaś awansuje, tym więcej (jako reprezentacja) zarobi.
Gdyby Polacy wyszli z grupy i przeszli do 1/8 finału, mogliby liczyć na 12 milionów dolarów do podziału. Przejście do ćwierćfinałów to już 16 mln dolarów.
Miejsce zaraz przed podium gwarantuje reprezentacji 22 mln dolarów do podziału. Brązowi medaliści (gdyby medale w ogóle były przyznawane) otrzymają 24 mln dolarów.
Największy przegrany - czyli wicemistrz - otrzyma 28 mln dolarów.
Mistrz otrzymuje oczywiście słynny Puchar Świata FIFA. Choć tak naprawdę nie do końca jest to TEN puchar - mistrzowie dostają jedynie replikę pucharu, który jest oryginalnie własnością FIFA.
Ale Puchar Świata to nie wszystko. Mundial 2018 to dla mistrzów świata całkiem niezły zarobek. W tym roku zwycięzca otrzyma okrągłe 38 milionów dolarów do podziału między członków reprezentacji.