Praca, dzieci i dom potrafią zniszczyć nawet najlepiej działający związek dwójki kochających się ludzi. Wszystko rozbija się o brak czasu dla siebie. Psycholog w takiej sytuacji ma naprawdę doskonale prostą radę, na którą wystarczy poświęcić zaledwie 5 minut swojego czasu.
To tzw. mikro momenty.
Kiedy nie ma czasu, żeby pomyśleć o sobie, to nie ma też czasu, żeby pomyśleć "o nas". Tymczasem, jak przekonuje psycholog Belinda Williams, wystarczy 5 minut, żeby poprawić relacje w związku. Ale tych 5 minut musi być na serio, nie można odbębnić i powiedzieć "zrobione". Trzeba z sercem podejść do tej sprawy, bo to naprawdę może zdziałać cuda.
To te krótkie chwile, kiedy jesteście wyłącznie dla siebie. Nie ma dziecka, nie ma naczyń do pozmywania, meczu do obejrzenia. Jesteście wy i tylko to się liczy. Przez 5 minut przytulacie się, patrzycie sobie w oczy i mówicie, że się kochacie.
Tylko tyle?
Tak.
I niech zadzieje się magia.
Wszystko zależy tak naprawdę od samej pary. Jeśli wam to pomoże, ustawcie sobie nawet przypomnienia w telefonie, które podpowiedzą wam, że właśnie teraz jest czas na 5 minut tylko dla was dwoje. I róbcie to codziennie. Sami zobaczycie w pewnym momencie, jak uczucia, tłumione przez szarą codzienność, wracają.